Formacja husarii za czasów Jana III Sobieskiego |
Podstawową jednostką organizacji była chorągiew, czasem nazywana również rotą lub kompanią. Jedna chorągiew liczyła od 100 do 180 ludzi. Zdarzało się tak, że na skutek strat poniesionych w czasie wojny liczyła konnych mogła spaść nawet do 50. W pierwszej linii ustawiali się towarzysze, byli to elitarni wojownicy rekrutowani najczęściej spośród zamożnej szlachty. Drugą i trzecią linię zajmowali pocztowi- tak samo uzbrojeni jak pierwsza linia. Byli oni werbowani przez towarzyszy, którzy zapewniali im broń i oporządzenie, ale w zamian zabierali cały żołd, którego tylko część przekazywali pocztowym. Głównym zadaniem pocztowych było wspieranie i osłanianie towarzysza. Dlatego towarzysz dobrał sobie zaufanych i zaprawionych w boju ludzi. Chorągwią dowodził rotmistrz, zajmował miejsce na jej lewym boku, tak aby prowadzić ją do ataku. Po rozpoczęciu szarży wycofywał się na tyły, gdzie bacznie obserwował ją z ubocza. Towarzyszyli mu jego właśni pocztowi, a także trębacze. Zastępcą rotmistrza był porucznik; razem ze swoim pocztem usadawiał się po drugiej stronie szyku. Jego zadaniem było dopilnowanie wykonania rozkazów rotmistrza. Towarzysze spośród siebie wybierali najlepszego żołnierza, który miał zaszczyt trzymać sztandar chorągwi. Gdy chorągiew została rozproszona, to pod sztandarem zbierali się ocaleni jeźdźcy. W razie jego utraty, rotmistrz mógł skazać chorążego na śmierć. Skrzydłowi utrzymywali szyki kompani. W razie konieczności zjeżdżali do środka, ściskając szyki, lub rozjeżdżali się na boki, rozluźniając w ten sposób ustawienie husarzy, co zmniejszało straty podczas ostrzału. Najgorsze zadanie powierzano zajeżdżający, ponieważ pilnowali porządku na tyłach szyku i w razie ucieczki, któregoś z pocztowych lub nawet towarzyszy musieli go zabić by zapobiec panice.
Chorągiew składała się z pocztów: jeden towarzysz i najczęściej 2-3 pocztowych, których dobierał wedle własnego uznania. W skład pocztu wchodzili również tak zwani "ciurowie", byli odpowiedzialni za przygotowanie husarzy do bitwy i opiekę nad ekwipunkiem.
"Zastępcą rotmistrza był pułkownik" Chyba chodzi o porucznika :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pomyliło mi się, gdy to pisałem myślałem o innych czasach. Ale już poprawiłem :)
UsuńMoze warto napisać coś o największych sukcesach i największych bitwach w historii tej wybitnej jazdy? Bo w szkole temat husarii jest kompletnie pomijany a brakuje mi rzetelnych źródeł. Z góry dzięki
OdpowiedzUsuńNa potrzeby szkolnictwa WIKI jest kompletna pod tym względem.
UsuńJeśli potrzebujesz źródeł historycznych to polecam książki o husarii dr Radosława Sikory. To chyba największy spec od husarii w Polsce. Jako jedyny ma doktorat z tego tematu. Znajdziesz w jego książkach ogromne bogactwo materiałów źródłowych, rysunków, szkiców, szczegółów, ciekawostek. To jest kopalnia wiedzy o husarii. Ja mam książkę "Husaria pod Wiedniem 1683" jego autorstwa. Jeśli jesteś pasjonatem husarii to polecam.
UsuńPięknie i co z tego rzekomo rozmiłowany w koniach Polak nie bardzo potrafi odróżnić angleza od angloaraba, araba od dzianeta a tego ostatniego od perszerona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńMam pytanie związane z trębaczami Rotmistrza. Czy nosili uzbrojenie ochronne jak towarzysze lub pocztowi, czy nosili też skrzydła? Czy porucznik też miał w swoim poczcie trębacza czy tylko reagował na trąbkę pocztu Rotmistrza?
OdpowiedzUsuńI ostatnie pytanie:
gdzie znaleźć tak precyzyjnie pokazane ustawienie roty pikinierów?