Trójkąt Trzech Cesarzy obecnie |
By sięgnąć początku historii Trójkąta trzech Cesarzy musimy cofnąć się do roku 1815, kiedy to na Kongresie Wiedeńskim, teren Księstwa Warszawskiego został znów podzielony między trzech zaborców. I tak u zbiegu trzech rzek: Przemszy, Białej Przemszy oraz Czarnej Przemszy spotkały się rubieże: Królestwa Polskiego w unii z Rosja, Prus oraz Rzeczypospolitej Krakowskiej pod protektoratem trzeciego zaborcy. Następnie po powstaniu listopadowym 1831 - 1846 po włączeniu Królestwa Polskiego do Rosji jako autonomicznej prowincji, był to trójstyk granic Rosji, Prus i Rzeczypospolitej Krakowskiej.
Dopiero po wcieleniu Rzeczpospolitej Krakowskiej w 1846 roku do Austrii, ziemie zaborców oficjalnie spotkały się w Mysłowicach. Od tego roku miejsce nazywano „Drei Lander Ecke”. Właściwe tłumaczenie powinno brzmieć Kąt Trzech Krajów, jednak w XIX wieku, tę nazwę niefortunnie przetłumaczono jako „Trójkąt Trzech Krajów”. Do zmiany nazwy miejsca doszło po wojnie prusko-francuskiej. W 1871 roku nastąpiło zjednoczenie Niemiec pod przewodnictwem Prus i powstała Rzesza Niemiecka. A obok cesarza Austrii i Rosji pojawił się Niemiecki. Dwa lata później utworzono Związek Trzech Cesarzy, a nad Przemszą powstał „Drei Kaiser Ecke”. Podobnie jak wcześniej źle przetłumaczono nazwę. Zamiast Kąt wymawiano Trójkąt. Nazwa przetrwała do zakończenia I wojny światowej.
Dziś te tereny jak i same rzeki są częścią miast; Mysłowic oraz Sosnowca. Gdybyśmy jednak wrócili do czasów gdy trójką przeżywał swoje najlepsze lata, to miejscowościami granicznymi były: od strony Prus Brzęczkowice/Słupna, ze strony rosyjskiej Modrzejów, a ze strony austriackiej Jęzor- dzielnica Jaworzna.
Do czasów pierwszej wojny światowej Trójkąt Trzech cesarzy był niezwykle znany w całej Europie. Jak można było przeczytać w ówczesnych gazetach, trójkąt tygodniowo odwiedzało od 3 do 8 tysięcy turystów. Po rzekach pływały dwa parostatki, a dodatkową atrakcją stała się wybudowana w 1907 wieża Bismarcka, w zniesiona na pobliskim wzgórzu- kiedyś Bismarcka- dziś Kościuszki. Miała ona 20 metrów wysokości i platformę widokową na górze. Wielkie kamienne bloki i grube mury symbolizowały pruską potęgę. Z platformy widokowej można było podziwiać jak daleko sięgają tereny niemieckie. W pogodne dni ujrzeć w oddali można było Kraków, a nawet Tatry. Została ona rozebrana najprawdopodobniej w 1937 roku. Kamienie z wieży zostały wykorzystane przy budowie katowickiej Katedry (według innych źródeł – do budowy schodów kościoła w Brzęczkowicach lub w obu tych miejscach).
Lata Trójkąta Trzech Cesarzy, to jednakowo lata świetności samych Mysłowic, które po kongresie stały się miastem granicznym. I zarazem bardzo atrakcyjnych turystycznie. W krótkim czasie liczba mieszkańców wzrosła dwudziestokrotnie. "W roku 1913 było w Mysłowicach 110 restauracji. Ludzie kąpali się w Przemszy, łowili ryby. To była ozdoba miasta, miejsce wypoczynku ludzi z całej okolicy. Mimo że po I Wojnie Światowej granica była od Trójkąta daleko, ludzie nadal chodzili tam na spacery, a dzieci zimą jeździły z góry na nartach.”
Powstała masa pocztówek z motywem Trójkąta Trzech cesarzy. Można wyróżnić kilka ich głównych rodzajów: widok na teren z wizerunkami trzech cesarzy, trzech flag czy też innych wariacji na temat podkreślenia, o jakie miejsce chodzi (czasem pocztówka dwuobrazkowa z Wieżą Bismarcka); widok na teren bez wizerunków cesarzy, ale z bardziej szczegółowo przedstawionymi elementami krajobrazu – łodzie, zabudowania, most; pocztówki z Wieżą Bismarcka; mapy z miejscem, gdzie stykały się granice trzech cesarstw.
Pocztówka z motywem Trójkąta Trzech Cesarzy |
Choć po II wojnie światowej i nowym podziale zrujnowanej Europy o trójkącie nikt już nie pamiętał, to obecnie miejsce to odzyskuje swoją historyczną świetność. W dzień po wejściu Polski do Unii Europejskiej, 2 maja 2004 odbyło się na terenie trójkąta spotkanie prezydentów: Jaworzna, Sosnowca i Mysłowic oraz zamontowano tablice z napisem:
W miejscu, w którym niegdyś stykały się granice trzech zaborów dzisiaj świętujemy wstąpienie Polski do Unii Europejskiej i jesteśmy dumni, że wspólnie budujemy Europę bez granic...
Trójkąt Trzech Cesarzy - obelisk |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz